Tegoroczny Kongres Pielgrzymów św. Michała odbywał się pod hasłem:
„W rodzinie Bożej nie powinno być nikogo, kto cierpiałby z powodu braku tego, co konieczne".
Słowa te pochodzą z pierwszej encykliki papieża Benedykta XVI Deus Caritas Est (25b). Wiążą się bardzo z tym, co propaguje filozofia Kredytu Społecznego. Jednym z głównych jego celów jest zapewnienie wszystkim ludziom absolutnego bezpieczeństwa ekonomicznego.
Kongres poświęcony był podsumowaniu kolejnego roku pracy misjonarzy Kredytu Społecznego, którzy pracują na wszystkich kontynentach świata. Trzy dni na takie podsumowanie to bardzo skondensowana pigułka, w której musi się zmieścić cały świat. Dlatego krótkie prezentacje poszczególnych osób i ich dokonań stworzyły niezmiernie barwną i pełną treści panoramę. Była to trzydniowa podróż przez wszystkie kontynenty.
Spróbujmy odbyć ją na kilku kolumnach MICHAELA.
Ameryka reprezentowana była przez Stany Zjednoczone, Peru, Kolumbię, Ekwador, Meksyk, Kubę i gospodarza - Kanadę; Afryka przez Tanzanię, Kongo i Madagaskar, Azja przez Filipiny; Oceania przez Nową Zelandię i Europa przez Polskę, Francję, Austrię i Szwajcarię.
W Ameryce Łacińskiej rozprowadzane jest hiszpańskie wydanie MICHAELA pt. SAN MIGUEL. Jest ono redagowane przez państwa Teresę i Carlosa Reyes z Ekwadoru. Jest to po trosze również i polskie dzieło, bo Teresa Reyes jest Polką i pochodzi z Głogowa. W tym roku udało się zaprosić kilka osób z Ameryki Południowej, które współpracują z „centralą" w Ekwadorze. Przybyli pielgrzymi z Kolumbii, Peru i Meksyku. Rozprowadzają oni w swoich krajach nasz dwumiesięcznik, a także jego wydania bezpłatne, ale też propagują bardzo intensywnie ideę Kredytu Społecznego. Wiemy, że Ameryka Łacińska stała się ofiarą tzw. „teologii wyzwolenia", która pozostaje w zgodzie z marksizmem. Kredyt Społeczny przybył tu na czas i pomaga inaczej spojrzeć na problemy socjalne tego kontynentu.
Kolumbia np. jest typowym przykładem kraju południowoamerykańskiego, gdzie sprawy rozwiązuje się przy pomocy wojen domowych i ciągłej zmiany władzy. W okresie ostatnich 40 lat Kolumbia przeżyła 9 wojen domowych, w których zginęło 300 000 ludzi. 85% bogactwa narodowego znajduje się tam w rękach 15% ludzi. Wielu Kolumbijczyków żyje w wielkim ubóstwie, które sprzyja korupcji.
Jeden z uczestników Kongresu, Kolumbijczyk, Juan David Gomez, młody prawnik z Bogoty, który nie tak dawno poznał ideę Kredytu Społecznego, widzi wielką potrzebę propagowania jej w swojej ojczyźnie po to, żeby wydobyć Kolumbię z nędzy. Pomagał on przez ostatni rok jednemu z naszych najwspanialszych Pielgrzymów św. Michała, redaktorowi Pierre'owi Marchildonowi, który przebywał w Kolumbii. Pierre Marchildon (który kilka lat temu odwiedził Polskę i występował w „Rozmowach niedokończonych" w Radiu Maryja) organizował tam wiele spotkań na temat Kredytu Społecznego, a Juan David Gomez tłumaczył wykłady red. Marchildona na język hiszpański. Rozprowadzili oni cały kontener wydań bezpłatnych MICHAELA w języku hiszpańskim.
Gościem Kongresu był w tym roku biskup z Tanzanii, Jego Ekscelencja Bruno Ngonyani.
Uczestniczył on również w tygodniu studiów poświęconych Kredytowi Społecznemu, jaki nastąpił tuż po zakończeniu Kongresu. Biskupowi towarzyszył Tanzanijczyk, misjonarz z Florydy, ks. Hugh Chikawe. Obaj posługiwali się językiem angielskim. Biskup Ngonyani odprawiał codziennie, wspólnie z pozostałymi księżmi - uczestnikami tegorocznego Kongresu, Mszę św. dla wszystkich jego gości.
Tanzania liczy 37 milionów mieszkańców i zamieszkuje ją 120 plemion. Jedynym językiem urzędowym jest tu suahili. Ponad 50 milionów ludzi we Wschodniej Afryce mówi tym językiem. Planujemy przetłumaczenie na suahili podstawowych prac Louisa Evena. Chcemy również wydać kilka numerów MICHAELA w tym języku.
Oto fragmenty wypowiedzi biskupa Ngonyani: „Ponieważ od dłuższego czasu jesteśmy zadłużeni, zarówno w krajach rozwijających się jak i rozwiniętych, mówiliśmy o umorzeniu tych długów. Naszym obowiązkiem jest mówić o tym otwarcie. Musimy mówić, że długi te są niesprawiedliwe, że przez nie kraje stają się coraz biedniejsze, że długi te są formą zniewolenia. Musimy mówić o tym otwarcie!
Nie przybyłem tutaj jako reprezentant Konferencji Biskupów, jednak widzę wyzwanie w kontakcie z innymi biskupami Tanzanii. Zanim to uczynię, najpierw muszę zatroszczyć się o moją diecezję Lindi. Zamierzam po powrocie do domu spotkać się najpierw z księżmi i radami laikatu i powiedzieć im o Kredycie Społecznym. Chcę ich pobudzić do działania i zobaczyć, jak przyjmą tę ideę. Tylko po takich spotkaniach będę w stanie propagować Kredyt Społeczny w diecezji. Bez tych dwóch grup - księży i liderów rad laikatu - będzie to dla mnie bardzo trudne.
Rozmyślałem nad znaczeniem Instytutu Louisa Evena. Zacząłem zdawać sobie sprawę, dlaczego św. Michal Archanioł i Najświętsza Dziewica Maryja są tak ważni w tym Instytucie: oboje prowadzili wojnę przeciwko Lucyferowi i jego orszakowi. To Matka Boża zgniotła głowę węża. Oboje walczą dla Boga, dla Królestwa Bożego. Chciałbym wam pogratulować, Pielgrzymi św. Michała, dobrej pracy, jaką wykonujecie. Praca nad zmniejszeniem ubóstwa jest zadaniem nas wszystkich... Prośmy Boga, żeby błogosławił tej pracy i jestem pewien, że On jej błogosławi! Odmawianie Różańca św. - środek, jaki stosujecie w uciekaniu się do Matki Bożej - jest także bardzo potrzebne, gdyż potrzebujemy Bożej pomocy, która przychodzi poprzez świętych, a Błogosławiona Dziewica Maryja jest pierwsza wśród nich".
A teraz słowa ks. Hugh Chikawe: „Zaczynacie tutaj wszystko modlitwą i kończycie wszystko modlitwą. Odmawiacie trzy razy dziennie Różaniec św. Zobaczyłem równowagę między modlitwą i konferencjami. Przeznaczacie czas na życie duchowe". Potem uczynił następujące wyznanie:,,Przez ostatnie dziesięć lat modliłem się codziennie do Ojca Pio przed pójściem spać, żeby znaleźć rozwiązanie problemu ubóstwa. Kiedy otrzymałem szansę przyjazdu do Rougemont, powiedziałem sobie:'Bóg odpowiedział na moje modlitwy'. To Kredyt Społeczny jest odpowiedzią na nie. Dziękuję wam i niech was Bóg błogosławi".
Drugą mocną afrykańską grupą byli nasi przyjaciele z Madagaskaru. Mieszkańcy tego kraju noszą długie nazwiska, które nam sprawiają nieco trudności. Pan Fulgence Rabemananjara pracuje jako celnik. Studiował Kredyt Społeczny i zna go od dziesięciu lat. Tłumaczył prace Louisa Evena na język malgaski. Sam też jest autorem dwóch książek (w języku malgaskim) na temat Kredytu Społecznego, wydanych na Madagaskarze. Pierwsza, niewielka 20-stronicowa, ukazała się w 2000 r. Druga wyszła w 2005 r. Oto, co na jej temat powiedział autor: „Książka nosi tytuł LOVAZO. Utworzony jest on z dwóch słów: LOVA oznacza spadek, to, co dziedziczymy po naszych przodkach; ZO znaczy prawo każdego człowieka, prawo naturalne tak drogie Louisowi Evenowi. Zatem LOVAZO znaczy prawo do spadku. Ale czyż nie widzimy, że Kredyt Społeczny jest prawem do spadku dla wszystkich ludzi na świecie? Idea Kredytu Społecznego jest, według mnie, jedyną ideą zdolną stawić czoło temu szalonemu rządowi światowemu, który prowadzi świat do piekła!"
Mocne słowa z Madagaskaru poparte są pracą, jaką wykonuje dla szerzenia Kredytu Społecznego Dina Razafimahatratra, młoda, dobrze wykształcona ekonomistka, która odbyła półroczny staż w Instytucie Louisa Evena w Kanadzie. Współpracuje ona z Konferencją Biskupów Madagaskaru i prowadzi spotkania oraz szkolenia na temat Kredytu Społecznego w parafiach. Wysłaliśmy na Madagaskar kontener z wydaniami bezpłatnymi MICHAELA w języku malgaskim. Rozprowadza je tam m. in. biskup Raymond, który uczestniczył w naszym Kongresie w ubiegłym roku. W czasie posiedzenia Konferencji Biskupów przekazał on wiele paczek z gazetami biskupom, którzy rozwieźli je do swoich diecezji i rozprowadzili wśród wiernych.
Madagaskar jest czwartą co do wielkości wyspą świata. Posiada wiele cennych bogactw: kamienie szlachetne, minerały, kawę. Wszystko to jest eksploatowane przez zagraniczną finansjerę. Zyski z eksploatacji, jakie pozostają w kraju, przeznaczone są na spłatę odsetek od długu publicznego. Mieszkańcy nie otrzymują niczego i żyją w niektórych miejscach w wielkiej biedzie. Dziesiątki tysięcy hektarów ziemi leżą odłogiem, ponieważ ludzi nie stać na narzędzia, ani na zwierzęta potrzebne do jej uprawiania. Oto dlaczego Kredyt Społeczny jest tak potrzebny na Madagaskarze.
Jednym z zaproszonych na Kongres gości był biskup diecezji Daet na Filipinach, Benjamin Almoneda. Był on naszym gościem już dwa lata temu. Niestety ze względu na kłopoty ze zdrowiem, nie mógł przybyć w tym roku. Przez swojego wysłannika ks. Norberto Eyule wysłał do uczestników Kongresu przesłanie, które zamieszczamy obok. Księdzu Norberto towarzyszył Dominador Gregorio, z ruchu „Małżeństwa dla Chrystusa". Nasi filipińscy przyjaciele przetłumaczyli część bezpłatnych wydań MICHAELA na swój język - tagalog.
Oceanię reprezentowali Henry Reynel i jego syn Peter. Henry Reynel, uczeń Clifforda H. Douglasa, zajmuje się ideą Kredytu Społecznego od 50 lat. Jest profesorem i propagatorem tej idei w Nowej Zelandii. W tym numerze MICHAELA zamieszczamy pierwszy wykład, jaki prof. Reynel wygłosił w czasie tygodnia studiów po Kongresie. W krótkim powitaniu skierowanym do uczestników Kongresu powiedział on m. in.: „Mówi się, że wiedza jest siłą: to nie tak! Wiedza z działaniem jest siłą - oto jest praw- da. Macie wiedzę, działajcie".
Największą grupę gości z Europy stanowili Po- lacy. Było wśród nich trzech księży. Znany nam z łamów MICHAELA ks. Bogusław Jaworowski, który przybył na Kongres prosto z wyprawy misyjnej do Zachodniej Kanady i Stanów Zjednoczonych. Odbył ją z Jackiem Morawą, pełnoetatowym Pielgrzymem św. Michała. W polskich parafiach ks. Bogusław Jaworowski prowadził spotkania i konferencje poświęcone duchowości i zagrożeniom rodziny związanym z okultyzmem, magią, sektami i ruchem New Age. Przy tym propagował Kredyt Społeczny i MICHAELA.
Z Krakowa przybyli na Kongres ks. Józef Jaku- biec, proboszcz parafii Najświętszej Rodziny i Ste- fan Majerczak, wiceprezes Akcji Katolickiej Archidi- ecezji Krakowskiej. Obaj byli współorganizatorami kolejnej konferencji z cyklu „System finansowy w służbie człowiekowi", jaka odbyła się w Zakopanem w dniach 20-22 X 2006 r. O konferencji tej piszemy obok.
Trzecim polskim księdzem, który jednocześnie reprezentował Austrię, był ks. Tadeusz Bienasz, profesor Uniwersytetu Wiedeńskiego, który od niedawna zainteresował się poważnie Kredytem Społecznym i już zaraził nim swoich studentów. Jak zwykle, w Kongresie uczestniczyła spora grupa Po- laków mieszkających w Kanadzie.
Oprócz Polaków, Europę reprezentowali: Francois de Siebenthal, ekonomista i bankowiec ze Szwajcarii, wielki zwolennik i znawca Kredytu Społecznego, który przedstawił kilka wykładów w czasie tygodnia studiów, jaki rozpoczął się po zakończeniu Kongresu. Jednym z jego aktywnych uczestników był też, reprezentujący Francję, Renaud Laillier. Kanwą prezentacji i dyskusji panelowych, jakie odbywały się w ciągu tygodnia, były wykłady redaktora angielskiego wydania MICHAELA Alaina Pilote'a. Przedstawił on 10 lekcji na temat Kredytu Społecznego opartych głównie na pismach Louisa Evena. Lekcje te w sposób szczegółowy, a jednocześnie bardzo przystępny, również dla początkujących, zaprezentowały omawianą problematykę. W obecnym numerze MICHAELA rozpoczynamy druk wykładów Alaina Pilote'a od lekcji pierwszej, zatytułowanej Cel ekonomii. Zachęcamy Naszych Czytelników do ich studiowania.
Kongres zakończył się pielgrzymką do sanktuarium św. Anny w Beaupré pod Quebec City. Pielgrzymi powrócili do swoich krajów, do codziennej pracy nad propagowaniem Kredytu Społecznego.
Janusz A. Lewicki