French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Rodziny wielodzietne to siła narodu

w dniu środa, 01 marzec 2006.

Dajmy matkom pracującym w domu $12 000 rocznie

Duże rodziny są prawdziwym świadectwem „optymizmu" i muszą być wspierane odpowiednimi środkami społecznymi i prawnymi, mówi Benedykt XVI. Papież wyraził to przekonanie na zakończenie środowej audiencji generalnej na Placu św. Piotra, 2 listopada 2005 r., pozdrawiając Włoskie Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych.

„Wasza tu obecność daje mi okazję przypomnienia centralnego charakteru rodziny, fundamentalnej komórki społecznej i podstawowego miejsca akceptacji i służby życiu" – powiedział Ojciec Św. do rodziców, którym towarzyszyły dzieci.

„W obecnym kontekście społecznym, rodziny z wieloma dziećmi są świadectwem wiary, odwagi i optymizmu, ponieważ bez dzieci nie ma przyszłości!" wołał Papież, co spowodowało oklaski i radość obecnych.

„Mam nadzieję, że podejmie się więcej społecznych i prawnych rozwiązań w obronie i dla wsparcia dużych rodzin, które zapewniają bogactwo i nadzieję całemu krajowi" - zakończył Benedykt XVI.

Włoska organizacja stwierdziła, że w 1960 r. Włochy miały 3,5 miliona rodzin przynajmniej z czworgiem dzieci; w 2003 r. liczba ta spadła do 300 000 rodzin. Dobrym sposobem pomocy rodzinom przez państwo byłoby przekazanie pieniędzy bezpośrednio rodzicom, zamiast wydawanie ich na przedszkola. (Nowy kanadyjski rząd konserwatywny skromnie zauważył tę sprawę, obiecując wszystkim rodzinom „Choice in Child Care (Wybór Pomocy w Opiece nad Dziećmi) - nową pomoc w wysokości $1200 rocznie na każde dziecko poniżej 6. roku życia".) Dzieci wychowywane są najlepiej przez rodziców, a nie przez obcych ludzi. Byłoby wtedy mniej przestępstw i samobójstw wśród młodych ludzi.

Wynagrodzenie dla matek pracujących w domu

W istocie rzeczy Kościół w swojej doktrynie społecznej podkreśla także wagę uznania pracy matek w domu poprzez wypłatę dla nich wynagrodzenia. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu byłoby wypłacanie każdej matce pozostającej w domu pensji w wysokości $12 000 rocznie. (W Polsce mogłoby to być 18 000 zł rocznie.) A jeszcze lepsze byłoby wprowadzenie zasad Kredytu Społecznego i wypłacanie miesięcznej dywidendy każdemu członkowi rodziny. W ten sposób dochód rodziny wzrastałby automatycznie wraz z pojawieniem się każdego nowonarodzonego członka rodziny. Oto, co na ten temat mówi Kościół:

"Haniebnym to natomiast nadużyciem, które za wszelką cenę usunąć należy, żeby matki zmuszone były z powodu niedostatecznych zarobków ojca szukać korzystnego zarobku poza domem ze szkodą obowiązków domowych, a w szczególności ze szkodą dla wychowania dzieci. Usilnie zatem do tego dążyć należy, aby zarobki ojców wystarczyły na należyte opędzenie wspólnych potrzeb domowych." (Pius XI, encyklika Quadragesimo Anno, 72)

"Doświadczenie potwierdza, że należy starać się o społeczne dowartościowanie zadań macierzyńskich, trudu, jaki jest z nimi związany, troski, miłości i uczucia, których dzieci nieodzownie potrzebują, aby mogły się rozwijać jako osoby odpowiedzialne, moralnie i religijnie dojrzałe oraz psychicznie zrównoważone. Przyniesie to chlubę społeczeństwu, jeśli nie ograniczając wolności matki, nie dyskryminując jej psychologicznie lub praktycznie, nie pogarszając jej sytuacji w zestawieniu z innymi kobietami - umożliwi kobiecie-matce oddanie się trosce o wychowanie dzieci, odpowiednio do zróżnicowanych potrzeb ich wieku. Zaniedbanie tych obowiązków spowodowane koniecznością podjęcia pracy zarobkowej poza domem jest niewłaściwe z punktu widzenia dobra społeczeństwa i rodziny, skoro uniemożliwia lub utrudnia wypełnienie pierwszorzędnych celów posłannictwa macierzyńskiego." (Jan Paweł II, encyklika Laborem Exercens, 19)

W swojej adhortacji apostolskiej z 22 listopada 1981 r. pt. Familiaris Consortio na temat roli rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym papież Jan Paweł II napisał (p. 23): „...prawdziwy awans kobiety domaga się także, by wyraźnie była uznana wartość jej zadania macierzyńskiego i rodzinnego w odniesieniu do wszystkich innych zadań publicznych i wszystkich innych zawodów... Stanie się to łatwiejsze, jeżeli zgodnie z życzeniem Synodu - odnowiona'teologia pracy'naświetli i pogłębi znaczenie pracy w życiu chrześcijańskim i ustali podstawową więź, jaka istnieje pomiędzy pracą i rodziną, a tym samym pierwotne i niezbywalne znaczenie pracy dla domu i wychowania dzieci.

Kościół zatem może i powinien dopomóc współczesnemu społeczeństwu, nawołując niestrudzenie do uznania i poszanowania przez wszystkich niezastąpionej wartości pracy kobiety w domu...

Jeżeli prawo dostępu do różnych zadań publicznych ma być przyznane kobietom podobnie jak mężczyznom, to jednocześnie społeczeństwo winno stworzyć takie struktury, aby kobiety zamężne i matki nie były w praktyce zmuszone do pracy poza domem, i aby ich rodziny mogły godnie żyć i rozwijać się pomyślnie nawet wtedy, gdy kobieta poświęca się całkowicie własnej rodzinie.

Należy ponadto przezwyciężyć mentalność, według której większy zaszczyt przynosi kobiecie praca poza domem, niż praca w rodzinie. Wymaga to jednak, by mężczyźni poważali i miłowali kobietę z całym szacunkiem dla jej godności, i aby społeczeństwo stwarzało i rozwijało warunki sprzyjające pracy domowej."

W październiku 1983 r. Stolica Apostolska ogłosiła Kartę Praw Rodziny, w której wzywa do „wynagrodzenia pracy domowej jednego z rodziców; powinno być ono takie, aby matka nie była zmuszona do pracy poza domem ze szkodą dla życia rodziny, a zwłaszcza wychowywania dzieci. Należy uznać i szanować pracę matki w domu, zgodnie z wartością, jaką przynosi ona rodzinie i społeczeństwu." (artykuł 10).

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com